Skład:
Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethicone Crosspolymer,
Silica, Phenyl Trimethicone, Cyclohexasiloxane, Aluminum Starch
Octenylsuccinate, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Tribehenin, C30-45 Alkyl
Methicone, Lauryl PCA, C30-45 Olefin, Tocopheryl Acetate, Aluminum Hydroxide,
Stearic Acid, Triethoxycaprylylsilane, Parfum (Fragrance) [+/- (May contain):
Mica, Cl 77891 (Titanium Dioxide), Cl 77491, Cl 77492, Cl 77499 (Iron Oxides),
Cl 77007 (Ultramarines)
Opakowanie:
Mały, plastikowy słoiczek- praktyczny, nie rozbije
się, możemy go nosić w torebce.
Cena/Pojemność:
Nie widziałam go w żadnej drogerii, swój
kupiłam na Allegro za 20 zł + przesyłka. Opakowanie zawiera 18ml produktu.
Podkład jest bardzo wydajny.
Opinia:
Na jakikolwiek podkład Bourjois czaiłam się od dawna, a że
niestety, mój budżet jest ciągle pod kreską, wybórł padł na najtańszy- Mineral
Matte. 20 złotych plus przesyłka to cena bardzo przystępna, szczególnie w
porównaniu do innych podkładów firmy.
Podkład mineralny oczywiście nie jest, zakładam, iż w dobie
mody na wszystko, co ekologiczne, nazwa „mineral” pozwala mu się lepiej
sprzedawać. Ale nawet mimo tego jest to prawdopodbnie najlepszy podkład,
jakiego kiedykolwiek używałam.
Wspomnieć muszę, że mam fatalną cerę. Bardzo tłustą. Żaden
podkład nie radzi sobie z jej matowieniem, każdy spływa po godzinie, każdy
również na mojej twarzy zmienia kolor. Jednak ku mojemu zaskoczeniu „Mineral
Matte” pięknie matuje, a razem z pudrem transparentnym trzyma się spokojnie
cały dzień. Na twarzy wygląda naturalnie
i świeżo, nie ściera się, nie ciemnieje. Jego krycie jest średnie, dla mnie
wystarczające, jednak jeśli macie dużo przebarwień może być dla Was za słabe. Teoretycznie
krycie można stopniować, w praktyce jednak jeśli jesteś taka blada, jak ja
(czyli bardzo) będziesz miała zagwarantowaną maskę. Gama kolorów nie jest
spektakularnych rozmiarów, wydaje mi się, że jest dostępnych 5 odcieni. Kolor
81 (tendre ivoire) jest jasny, jedna warstwa wygląda ładnie i naturalnie,
stapia się ze skórą, jednakże ma trochę za dużo różowych tonów, które przy
nieumiejętnym nałożeniu mogą się ujawnić. Podkład nie podkreśla rozszerzonych
porów ani zmarszczek. Dobrze się rozprowadza zapomocą pędzelka, który dołącza producent.
Przyjemnie pachnie, nie uczula, nie zatyka porów. Wyglądało by na to, że jest
to podkład idealny, ale ma jedną wadę: okropnie podkreśla suche skórki. Jeśli
masz suchą cerę to zdecydowanie znienawidzisz ten podkład.
Podsumowywując, jest to produkt prawie idealny za niewielką
cenę. Dla cery tłustej będzie jak znalazł, jednakże posiadaczki cery
suchej/mieszanej powinny trzymać się od niego z daleka.
+ cena, opakowanie, wydajność
+ matowi
+ nie zapycha, nie uczula
+ naturalny wygląd
+ całkiem dobre krycie
- okropnie podkreśla suche skórki
- mało kolorów
wygląda ciekawie, nie powiem, ale jeśli podkreśla skórki, to nie jest to produkt dla mnie :(
OdpowiedzUsuń